środa, 15 stycznia 2014

Prolog

Ostatni dzień lata. Dziewczyna z długimi, brązowymi włosami i dużymi orzechowymi oczami stała przed domem. Była perfekcjonistką, jej wygląd też zawsze musiał być nienaganny. Patrząc na zachód słońca uśmiechnęła się smutno, bardzo tęskniła za swoimi przyjaciółmi, Harrego i Rona nie widziała od rozpoczęcia lata. Jednak od zakończenia roku szkolnego, prześladowała ją jeszcze jedna rzecz, szare, duże oczy wpatrujące się w nią świdrująco. Jutro ujrzy je znowu, bała się tego spotkania. Nie wiedziała co ją tak przyciąga do wysokiego blondyna.
-Och, tylko nie on... - szepnęła sama do siebie, a potem potrząsnęła głową, jakby chciała odgonić od siebie te myśli.
Dopiła łyk herbaty i wróciła do domu.